W ubiegłym, przedświątecznym tygodniu odbyła się wizja terenowa z udziałem pracowników Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie oraz przedstawicieli różnych środowisk wspinaczkowych w rezerwacie przyrody "Przełom Białki pod Krempachami". W trakcie spotkania przy Obłazowej dokonano oględzin stanu skały pod kątem obecnego jej wykorzystania wspinaczkowego.

Wizja terenowa odbyła się z inicjatywy RDOŚ w Krakowie w wyniku ustaleń poczynionych jesienią ubiegłego roku w trakcie spotkania poświęconego wspinaczce w rezerwatach przyrody. RDOŚ reprezentowali Anna Trojecka-Brzezińska, Robert Sawa i Błażej Zamojski natomiast ze strony wspinaczy przybyli: Olga Kosek (KW Zakopane, IŚW "Nasze Skały" PZA), Przemek Wójcik (KW Zakopane), dr Miłosz Jodłowski (IŚW "Nasze Skały" PZA) oraz Mateusz Paradowski (Fundacja WSPINKA). W trakcie oględzin ścian skalnych stwierdzono, że na skałach Obłazowej i Kramnicy odbywa się nielegalna wspinaczka a teren rezerwatu jest zaśmiecony. Olga Kosek obiecała w imieniu Klubu Wysokogórskiego Zakopane organizowanie cyklicznych akcji sprzątania bezpośredniego otoczenia ścian wspinaczkowych, natomiast dr Jodłowski złożył zobowiązanie, że w przypadku wydania zgody przez RDOŚ na uprawianie wspinaczki, Polski Związek Alpinizmu dokona wymiany punktów asekuracyjnych. Omawiano także zasadność wydania przez RDOŚ w Krakowie zarządzenia udostępniającego na okres 2 lat wybranych ścian na obydwu skałach w rezerwacie Przełom Białki.

Pierwsze realne działania, zmierzające do ewentualnego zalegalizowania wspinaczki w rezerwacie Przełom Białki pod Krempachami, podjął Mateusz Paradowski ze WSPINKI pod koniec 2012 roku. Złożył on, przygotowany po wcześniejszej konsultacji z pracownikami RDOŚ, wniosek o zgodę na przeprowadzenie badań w obrębie ścian skalnych Kramnicy i Obłazowej. Z uwagi na rozpoczęcie przez RDOŚ na początku 2013 roku procedury tworzenia projektu planu ochrony (badania trwające co najmniej dwa sezony wegetacyjne kolidowałyby z działaniami planistycznymi) oraz z powodów zmian osobowych w planowanym zespole badawczym, wniosek ten został wycofany. Obecnie inicjatywę w sprawie zalegalizowania wspinania w tym rejonie przejęła Inicjatywa Środowisk Wspinaczkowych "Nasze Skały" Polskiego Związku Alpinizmu. Trzymamy kciuki aby ich działania przyniosły pozytywne efekty dla wszystkich wspinaczy.

Należy żywić nadzieję, że przedstawiciele Naszych Skał wyciągnęli należyte wnioski z niepowodzenia jakim zakończyły się ich próby uzyskania zgody na uprawianie bulderingu w rezerwacie "Skamieniałe Miasto" w Ciężkowicach. Pismo zawierające wniosek w tej sprawie (za którego merytoryczną stronę odpowiadał dr Miłosz Jodłowski) jakie złożył na początku 2012 roku Włodzimierz Porębski (Dyrektor Operacyjny IŚW "Nasze Skały" PZA) nie zawierało jakichkolwiek analiz przyrodniczych, mogących skutecznie przekonać Regionalną Radę Ochrony Przyrody do zaaprobowania zgody na wspinaczkę w rezerwacie "Skamieniałe Miasto". Takie braki w złożonym przez Włodzimierza Porębskiego wniosku dziwią tym bardziej, że już w 2009 roku dr Miłosz Jodłowski ustalił na spotkaniu z pracownikami RDOŚ planowane działania w zakresie ewentualnych wystąpień o udostępnienie do wspinaczki małopolskich rejonów, zlokalizowanych na obszarach rezerwatów. Trudno się zatem dziwić, że RROP negatywnie ustosunkowała się do wniosku IŚW "Nasze Skały" PZA a wizerunek środowiska wspinaczkowego mógł zostać dodatkowo nadszarpnięty na skutek niepotrzebnej polemiki ze strony prezentującego założenia wniosku przedstawiciela Naszych Skał z panią prof. dr hab. Zofią Alexandrowicz, która jest niekwestionowanym autorytetem m. in. w dziedzinie skał piaskowcowych fliszu karpackiego.